PKO Ekstraklasa jest na finiszu sezonu 2023/2024. To rozstrzygnięcia pozostały jeszcze kluczowe kwestie. Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław walczą o mistrzostwo Polski. Nieznani są także wszyscy pucharowicze, a także jeden ze spadkowiczów. W najgorszej sytuacji jest Korona Kielce, będąca bliska dołączenia do Ruchu Chorzów i ŁKS-u Łódź.
Tylko taki scenariusz da Koronie Kielce utrzymanie
Dwa wymienione na końcu zespoły muszą pogodzić się ze spadkiem do Fortuna 1. Ligi. Przez sporą część sezonu mocno zawodziły i nawet heroiczna pogoń za utrzymaniem w drugiej części sezonu nie zapewniła im pozostania w PKO Ekstraklasie. Z najwyższym szczeblem ligowym muszą pożegnać się jednak trzy ekipy.
Korona Kielce (32 pkt) traci cztery punkty do zajmującej 15. pozycję (ostatnią bezpieczną) Cracovii i pięć do Puszczy Niepołomice i Warty Poznań. Zawodnicy Tomasza Tułacza jako jedyni mają już za sobą mecz 33. kolejki, przez co mogą zapunktować tylko w ostatniej kolejce. Korona Kielce w sobotę zagra z Ruchem Chorzów. Cracovia (z Rakowem Częstochowa) i Warta (z Legią Warszawa) swoje mecze rozegrają w niedzielę.
Sytuacja teoretycznie wydaje się prosta. Wpadka kielczan z chorzowianami oznacza relegację na niższy szczebel. Aby piłkarze Kamila Kuzery mogli myśleć o utrzymaniu muszą liczyć na porażkę Cracovii lub Warty – najlepiej w pozostałych dwóch spotkaniach. Sam triumf nad Ruchem nie wystarczy. Korona musiałaby także triumfować na zakończenie sezonu z Lechem Poznań, który wciąż walczy o podium mistrzostw Polski.
Bilans Korony Kielce w PKO Ekstraklasie 2023/2024
Korona Kielce awansowała do PKO Ekstraklasy w 2022 roku, spędzając rok na jej zapleczu. W obecnym sezonie wygrali sześć spotkań, zremisowali czternaście, a w dwunastu schodzili z boiska pokonani.