handporn.net
Wielkie przetasowanie na szczycie rosyjskiej machiny wojennej. Nowy człowiek u steru to nie jest dobra wiadomość - Wiadomości

– Z punktu widzenia Kremla to dobra i przemyślana decyzja. Z punktu widzenia Polski i szerzej Zachodu przynajmniej w krótkim terminie to wiadomość zła – mówi Gazeta.pl dr Michał P. Sadłowski, adiunkt w Zakładzie Historii Administracji na WPiA UW; dyrektor Centrum Badań nad Państwowością Rosyjską Fundacji IPW.

W ocenie eksperta Władimir Putin najwyraźniej nie stracił zdolności do racjonalnej oceny sytuacji i po raz kolejny w swojej karierze pokazuje umiejętność korzystania z wiedzy specjalistów-ekonomistów. – Choć trzymając ich pod ścisłym nadzorem politycznym – zaznacza. Biełusow to technokrata, który najpewniej ma za zadanie poprawić wydajność rosyjskiego wojska oraz przemysłu zbrojeniowego, które radziły sobie pod rządami Szojgu gorzej, niż Kreml by chciał.

Niewygodny Szojgu wygodnie odsunięty

– Silne niezadowolenie z Szojgu, zwłaszcza w tych kręgach ludności Rosji, która popiera wojnę z Ukrainę lub ogólnie Putina i jego politykę zagraniczną, rosło właściwie od pierwszych miesięcy wojny – mówi dr Sadłowski. Zarzucano mu wiele. Od nieudolności, przez faworyzowanie ludzi wiernych, ale miernych, po korupcję w wielkiej skali. W kontekście tego trzeciego w ostatnich tygodniach pozycję Szojgu osłabiła afera z jego zastępcą, Timurem Iwanowem. Został on zatrzymany i postawiono mu zarzuty natury korupcyjnej. Do mediów trafiły informacje o tym, jakie wystawne życie wiódł ze swoimi kolejnymi żonami, najpewniej defraudując pieniądze w ramach wojskowych programów budowlanych.

– Afera stała się istotnym obciążeniem medialnym, czy też propagandowym, dla Kremla. No bo jak zestawić doniesienia o jego ekscesach z publicznym nawoływaniem do wysiłku oraz poświęceń dla ojczyzny? – mówi naukowiec. Dodatkowo w kwietniu pojawił się film Marii Piewczych, obecnie głównej postaci w organizacji Nawalnego, który przedstawia całą rosyjską elitę od 1991 roku jako skorumpowaną. – Jego celem jest rozbudzenie emocji na gruncie socjalno-ekonomicznym w społeczeństwie, co akurat zbiegło się ze sprawą Iwanowa. Kreml mógł chcieć to wygasić – uważa dr Sadłowski.

Jednak Putin nie zwolnił Szojgu z powodu presji społecznej, bo jak mówi naukowiec, w rosyjskim systemie władzy główny lider nie może dokonywać nagłych decyzji pod naciskiem nastrojów obywateli i szerzej opinii publicznej czy też części elit. – Dopiero wraz z rozpoczęciem kolejnej kadencji prezydenckiej nadarzyła się ku temu świetna okazja, czyli formalne powołanie nowego rządu, co zawsze wiąże się z jego personalnym odświeżeniem – tłumaczy dr Sadłowski.

Ekonomista i technokrata na przód

Przy znanym z zamiłowania do luksusów Szojgu Andriej Biełusow to asceta i technokrata. – Specjalista od makroekonomii, optymalizacji finansów publicznych i zarządzania – mówi dr Sadłowski. Do tego wierny Putinowi i przekonany o mocarstwowości Rosji. – Należy do ogólnie pojętego bloku ekonomistów w elitach władzy, którzy od wybuchu wojny dali się poznać jako sprawni i skuteczni. To oni są w znacznej mierze odpowiedzialni za to, że początkowy szok z powodu sankcji nie doprowadził do zawalenia się rosyjskiego cywilnego sektora gospodarki i finansów – opisuje naukowiec. Wraz z mianowaniem Biełusowa ich akcje jeszcze bardziej wzrosną.

Szojgu stracił bardzo ważne stanowisko i będzie teraz bardziej z boku, ale jak mówi dr Sadłowski, pozostanie jednak istotną osobą w otoczeniu Putina. – Politycznie żywą, wpływową i z grupą zaufanych współpracowników. Zostanie sekretarzem Rady Bezpieczeństwa, która pełni funkcję platformy dyskusyjnej o podstawowych kierunkach polityki między Putinem a częścią najważniejszych urzędników i elity politycznej – opisuje. Pozostaje też w ważnej Komisji Wojenno-Przemysłowej, której celem jest koordynacja współpracy wojska i przemysłu. 

Dr Sadłowski stwierdza, że podstawowymi zadaniami Biełusowa najpewniej będzie dokładny audyt w ministerstwie, na przykład w sferze budownictwa mieszkaniowego dla oficerów i ¿o³nierzy, skąd od lat płyną twierdzenia o dużych malwersacjach w wykonaniu otoczenia Szojgu. Do tego poprawa współpracy wojska z przemysłem zbrojeniowym, oraz ogólna intensyfikacja wysiłku wojennego. – Rosjanie rozumieją, że wojna wymaga maksymalizacji wysiłku gospodarczego, choć nie w radykalnym stylu zimnowojennego ZSRR. Biełusow od lat wyraża się na temat tego rodzaju militaryzacji krytycznie – opisuje naukowiec. Jak dodaje, Rosjanie mają odpowiednie przykłady historyczne. Klęska w I wojnie światowej głównie przez zaniedbanie sektora cywilnego, w tym, logistyki i zaopatrzenia stolicy w podstawowe towary konsumpcyjne, i analogicznie zwycięstwo w II wojnie światowej dzięki zdecydowanemu i sprawnemu zarządzaniu wielkim, zwłaszcza przemysłowym, wysiłkiem wojennym.

Przesłanie o gotowości na długi wysiłek

– W kręgach wojskowych nominacja Biełusowa wydaje się być przyjmowana z umiarkowanym optymizmem. Wielkie znaczenie będzie miało to, kto zostanie wiceministrami – stwierdza dr Sadłowski. Pytanie też o pozycję szefa Sztabu Generalnego genera³a Walerija Gierasimowa, który był w dobrej komitywie z Szojgu. – Nie wydaje mi się, żeby został natychmiast usunięty. Zyska większą swobodę w kierowaniu samymi działaniami zbrojnymi? Choć niewykluczone, że w jakiejś roli wróci lubiany i szanowany przez wojsko generał Siergiej Surowikin, którego usunięto za zbyt bliskie relacje z Prigożynem, ale który ostatnio ponownie wypłynął na zdjęciach z najwyraźniej służbowej wyprawy do Afryki – mówi naukowiec.

Mianowanie Biełusowa oczywiście jest też obliczone na konkretny efekt w wymiarze międzynarodowym. Tak poważna zmiana w trakcie wojny nie dzieje się w próżni. – Należy to też traktować jako sygnał propagandowy pod adresem Zachodu, że Rosja jest gotowa na długofalowy wysiłek zbrojny, a dotychczas nałożone sankcje jej tego nie uniemożliwiają – uważa dr Sadłowski.

– Oczywiście w Rosji nie jest wszystko idealnie. W takim systemie opartym na jednostce zawsze są możliwe gwałtowne i nieoczekiwane zmiany. Jednak nie można zaprzeczyć, że państwo rosyjskie przeszło skutecznie w ostatnich dwóch latach trzy poważne próby: szok gospodarczy po wybuchu wojny, szok polityczny po buncie Prigożyna i szok na podłożu bezpieczeństwa wewnętrznego oraz etnicznym po zamachu w centrum Krokus – stwierdza naukowiec. – Wszystkie, biorąc pod uwagę trwałość władzy, administracji, porządek społeczny oraz prowadzenie wojny, generalnie na plus – dodaje.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.